Zgłosił przestępstwo, którego nie popełniono-odpowie przed sądem
Składając zawiadomienie o zaistnieniu jakiegoś zdarzenia, nie musimy umieć nazwać go fachowo, czy też odpowiednio zakwalifikować. Należy jednak pamiętać, że złożenie zawiadomienia o czynie, który nie miał miejsca, jest zgodnie z przepisami kodeksu karnego przestępstwem. Na taką właśnie odpowiedzialność naraził się 19-letni młodzieniec, który dodatkowo może odpowiadać za składanie fałszywych zeznań. O jego losie zadecyduje prokurator.
W poniedziałek do komisariatu w Katowicach zgłosił się mężczyzna, który poinformował policjantów, że został napadnięty i okradziony na terenie Bytomia. Sprawą natychmiast zajęli się miejscowi kryminalni. Wykonane przez mundurowych czynności wykazały, że przestępstwa rozboju nie było. Okazało się, że 19-latek chciał w ten sposób chronić swojego kolegę, który prawdopodobnie został zaatakowany przez grupę nieznanych mu osób. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Grozi ma nawet 8 lat więzienia.
Przypominamy, że prawo do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa ma każda osoba. Przed złożeniem zawiadomienia osoba zgłaszająca jest pouczana o odpowiedzialności karnej za zgłoszenie zdarzenia, którego nie było oraz składanie fałszywych zeznań. Policja przyjmując zawiadomienie o przestępstwie sprawdza m.in. czy rzeczywiście miało ono miejsce. Osoba decydująca się na fikcyjne zgłoszenie, musi mieć świadomość, że naraża się na odpowiedzialność karną.