Uszkodziła auto sąsiadowi bo jechał po jej posesji
Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali 69-latkę. Kobieta uszkodziła samochód dostawczy swojemu sąsiadowi. Straty zniszczonej karoserii pokrzywdzony 50-latek wycenił na blisko 3 tysiące złotych. Mieszkanka Bytomia usłyszała już zarzut. Grozi jej teraz do 5 lat więzienia.
We wtorek przed południem dyżurny komisariatu w Stroszku został powiadomiony o zniszczeniu auta. Policjanci zostali wysłani na posesję przy ul. Strzelców Bytomskich. Tam oczekiwał na stróży prawa pokrzywdzony 50-letni bytomianin. Z jego relacji wynikało, że jest on sąsiadem kobiety. W chwili gdy przejeżdżał przez jej posesję 69-latka miała porysować karoserię jego dostawczego volkswagena. Mężczyzna wyjaśnił, że ma on działkę za posesją kobiety i zgodnie z przepisami może przejeżdżać przez jej teren. Policjanci zatrzymali bytomiankę i przewieźli ją na komisariat. Straty oszacowano na blisko 3 tysiące złotych. Kobieta usłyszała już zarzut. Sprawą zajmie się teraz prokurator. Grozi jej do 5 lat więzienia.