Wiadomości

Nie dostał wygranej, więc ukradł cały automat do gier

Data publikacji 19.11.2014

Policjanci z Bytomia zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy ukradli automaty do gier losowych warte około 12 tys. złotych. Jak stwierdzili, miał to być zastaw, do czasu wypłacenia im przez właściciela salonu gier należnej im wygranej. Jeden z zatrzymanych straci również prawo jazdy, gdyż samochód ze zrabowanymi automatami prowadził pod wpływem alkoholu.

Około południa oficer dyżurny bytomskiej komendy został powiadomiony telefonicznie, że z salonu gier przy ulicy Zabrzańskiej trzej mężczyźni kradną automaty do gier losowych. Wysłani na miejsce mundurowi zatrzymali na gorącym uczynku bytomian w wieku od 22 do 49 lat. Złodzieje wpadli w ręce stróżów prawa w odległości kilkudziesięciu metrów od miejsca kradzieży, gdy wyładowywali maszyny z samochodu. Jak się okazało, mężczyźni byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u nich od 1 do 2,5 promila alkoholu w organizmie. Stróże prawa odzyskali dwa skradzione automaty do gier zręcznościowych wartości około 12 tys. złotych. Z relacji śledczych wynika, że 47-latek dzień wcześniej wygrał na jednej z tych maszyn kilkaset złotych. Jednak wygrana nie została mu wypłacona. Postanowił wtedy wraz z kolegami zabrać automaty, jak twierdził, do chwili wypłacenia mu wygranej przez 37-letniego właściciela salonu. Bytomianie usłyszeli już zarzuty. Grozi im nawet do 5 lat więzienia. Ponadto 47-latek stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

Powrót na górę strony